Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

stare meble i wolność

Dzień dobry, chciałam dziś napisać o skałach i krzakach, które w ubiegły weekend przemierzaliśmy dosyć sporo. Ale przygruchałam sobie nowego grata do domu, któremu, ustawiwszy go w kącie, muszę oddać cześć. Więc napiszę o nim i o innych mu podobnych. I to się nawet dobrze składa, bo już od kiedyś miałam zaczęty wpis zatytułowany "stare meble i wolność". Jest to moje biurko pisarza mnie, oraz toaletka damy mnie. To co kiedyś zaczęłam pisać, rozpoczynało się od opisu mojego majestatycznego fotela. Zakupiłam go za grosze, dopłaciłam za przywózkę i mam. Powyższe biureczko nie kosztowało mnie nic, oprócz mięśni moich i mojego partnera niosących go z bloku do bloku. Przesiaduję często w moich starych meblach i przejmuję się rzeczami, ze łzami w oczach, lub na klacie nie raz nie dwa. I czasami też coś piszę. A jeszcze bardziej czasami coś publikuję. Bo cieszy mnie to. Postuluję żeby robić cieszące nas rzeczy.  Fotel jest taki. Na co dzień przykryty obficie kocykami i podusiami. Wych

Najnowsze posty

Lubieńka odnaleziona

idźmy na pole